Zakończył się długi majowy weekend, który przyniósł liczne informacje dotyczące bezpieczeństwa na drogach w regionie. W trakcie tego okresu nad bezpieczeństwem czuwali policjanci, a ich działania miały na celu minimalizację liczby wypadków oraz kolizji. Niestety, wyniki nie są optymistyczne, ponieważ doszło do tragicznych zdarzeń drogowych z ofiarami śmiertelnymi oraz znaczną liczbą rannych.
W województwie śląskim miało miejsce 21 wypadków drogowych, w wyniku których 27 osób zostało rannych, a cztery zmarły. Oprócz tego odnotowano 336 kolizji. To znaczący wzrost w porównaniu do poprzedniego roku, kiedy to podczas majówki wydarzyły się 23 wypadki, a 25 osób odniosło obrażenia. Policjanci z drogówki zatrzymali 179 kierowców prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu, co jest istotnym problemem w kontekście bezpieczeństwa na drogach.
Patrole policyjne, które były obecne na śląskich drogach od środy do niedzieli, miały na celu kontrolę przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Mundurowi sprawdzali, czy kierowcy prowadzą pojazdy w stanie trzeźwości oraz czy przestrzegają ograniczeń prędkości. Policjanci kontrolowali także stan techniczny pojazdów oraz to, czy pasażerowie mają zapięte pasy, a dzieci są przewożone w odpowiednich fotelikach. W szczególności zwracano uwagę na bezpieczeństwo zarówno kierowców, jak i pasażerów.
Warto podkreślić, że podczas minionego weekendu miały miejsce tragiczne wypadki, z których największy miał miejsce 1 maja w Sączowie, gdzie zginął 22-letni kierowca audi oraz pasażer. Kolejne śmiertelne wypadki miały miejsce w Tychach oraz Kobiórze, gdzie również na drogach zginęli kierowcy. Działania policji będą kontynuowane, a ich celem jest zapewnienie większego bezpieczeństwa na drogach, co jest niezwykle ważne zwłaszcza w trakcie długich weekendów.
Źródło: Policja Siemianowice Śląskie
Oceń: Podpłomienie oraz podsumowanie bezpieczeństwa na drogach w majowy weekend w Siemianowicach Śląskich
Zobacz Także