Historia Patryka, syna policjanta z piotrkowskiej jednostki, jest pełna dramatycznych zwrotów akcji. Od 2016 roku chłopiec zmaga się z nowotworem złośliwym, który zaatakował go już czwarty raz. Leczenie, które aktualnie prowadzone jest w Barcelonie, wymaga ogromnej kwoty – 5,5 miliona złotych, a każdy może włączyć się w pomoc. W miarę jak zbliżają się urodziny Patryka, jego rodzina i przyjaciele apelują o wsparcie, by umożliwić mu dalszą walkę o zdrowie.
Patryk po raz pierwszy usłyszał diagnozę będąc dzieckiem, kiedy zdiagnozowano u niego nowotwór złośliwy – Neuroblastoma IV stopnia. Przez te osiem lat przeszedł wiele trudnych i kosztownych terapii, takich jak chemioterapia, radioterapia oraz przeszczepy, które umożliwiły mu chwilowe stabilizowanie zdrowia. Niestety każdy sukces leczniczy był jedynie czasowym zatrzymaniem choroby, która zawsze powracała ze zdwojoną siłą.
Ostatni nawrót choroby, przed 18. urodzinami Patryka, przyniósł twardą diagnozę – wystąpienie przerzutów, co stawiało przed rodziną kolejne wyzwanie. Potrzebne środki na dalsze leczenie są ogromne, dlatego rozpoczęto zbiórkę, aby wspomóc finansowanie terapii w Barcelonie. Mieszkańcy Siemianowic Śląskich i okolic mają szansę przyczynić się do ratowania życia wspaniałego chłopca, co można uczynić za pośrednictwem udostępnionego linku do zbiórki. Pomoc tej rodzinie jest jednym z licznych przykładów solidarności lokalnej społeczności.
Źródło: Policja Siemianowice Śląskie
Oceń: Wsparcie dla Patryka, syna policjanta z Piotrkowa
Zobacz Także