Kolejny przypadek oszustwa w Siemianowicach Śląskich z udziałem komunikatorów internetowych wzbudza zaniepokojenie. 30-letnia siemianowiczanka padła ofiarą oszustów, którzy podszyli się pod jej ciocię, wymuszając od niej pieniądze na opłacenie rzekomych zamówień. Strata wyniosła aż 1000 złotych, które kobieta przekazała w dobrej wierze, nie podejrzewając ani chwilę, że ma do czynienia z naciągaczami.
Kobieta otrzymała wiadomość z prośbą o pomoc, której nadawcą wydawała się być jej ciocia. Z racji występujących wcześniej problemów z płatnościami internetowymi, siemianowiczanka nie miała powodu, aby coś podejrzewać. W tej sytuacji obdarzona zaufaniem, trzy razy wykonała płatność BLIK-iem, myśląc, że pomaga bliskiej osobie. Niestety, cała sytuacja ujawniła się, gdy po transakcji kobieta postanowiła skontaktować się z ciocią telefonicznie, odkrywając, że ta nigdy nie wysyłała takiej prośby.
W obliczu zaistniałej sytuacji, instytucje przypominają o konieczności zachowania ostrożności przy wykonywaniu transakcji oraz spotykaniu z prośbami o wsparcie finansowe. Warto potwierdzić tożsamość nadawcy w inny sposób niż przez wiadomość, za którą może kryć się oszust. Zaleca się również unikanie klikania w podejrzane linki oraz niewprowadzanie danych osobowych na stronach, które nie budzą zaufania. W obliczu rosnącej liczby tego typu incydentów, bezpieczeństwo finansowe każdy powinien traktować z najwyższą powagą.
Źródło: Urząd Miasta Siemianowice Śląskie
Oceń: Uwaga na oszustów – 30-latka straciła 1000 złotych przez fałszywą prośbę
Zobacz Także